Jednym z największych błędów myślowych osób, które decydują się na odchudzanie jest przekonanie, że wybrana przez nich dieta będzie mieć chwilowy charakter, a po zrzuceniu zbędnych kilogramów można wrócić do starych nawyków. Niestety, takie podejście to wynik źle wybranego celu. Jeśli jest nim wyłącznie utrata wagi, gdy uda się osiągnąć rezultat, szybko tracimy motywację do dalszych działań.
Znacznie lepszym celem jest dążenie do utrzymania zdrowego stylu życia oraz stałej wagi, takiej jakiej chcemy. Ma on charakter długofalowy i poniekąd wymusza wypracowanie nowych, korzystnych nawyków, które staną się stałą częścią naszej codziennej rutyny. Mając takie nastawienie, utrata kilogramów będzie naturalnym zjawiskiem i “efektem ubocznym”. Odchudzanie warto zatem potraktować jako proces, dzięki któremu poprawimy jakość swojego życia oraz wdrożymy zmiany, które zagoszczą u nas na stałe.
Kolejnym błędem osób będących na redukcji jest chęć szybkiego osiągnięcia pożądanych efektów. Skutkiem tego koncentrują się na znalezieniu “diety cud”, zazwyczaj bardzo rygorystycznej, której stosowanie kończy się nie tylko złym samopoczuciem, ale również efektem jojo. Jak podejść do tematu z głową?
Gdy znamy wartość CPM, możemy zaplanować o ile mniej kalorii chcemy spożywać w ciągu dnia, aby wygenerować deficyt kaloryczny. Nie warto jednak podchodzić do tematu zbyt restrykcyjnie, obniżając kaloryczność np. o 500 kcal, gdyż będzie to zbyt duży przeskok. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest odjęcie około 200 kcal i zwiększenie aktywności fizycznej. Odchudzanie metodą małych kroków jest bardziej korzystne niż rygorystyczna dieta i głodówki. Choć na efekty trzeba będzie poczekać nieco dłużej, szanse na sukces są znacznie większe, a co najważniejsze, mamy możliwość całkowicie zmienić dotychczasowy styl życia.